Sesja zaczyna się za 8 dni, właśnie trwają zaliczenia, więc czas jest teraz bardzo gorący i wpisy będą rzadsze. Dlatego też dzisiaj tylko ucieszne drobiazgi i odpowiedzi na wasze pytania.
Drobiazg - mały postęp w dzierganiu Semeli:
Widać pewne niedociągnięcia warsztatowe, szczególnie w środkowym fragmencie w całości robionym ściegiem pończoszniczym. Jakiś czas temu zaczęłam mieć problem z utrzymaniem jednakowego naciągnięcia nitki na palcu, co w efekcie dawało nierówne oczka. Do tego przy tym projekcie przerzuciłam się na inny sposób przerabiania oczek i początkowo niezupełnie panowałam nad ilością zabieranej drutem nitki. Kiedy próbowałam owijać nitkę więcej razy na palcach lewej dłoni, zupełnie się zatrzymywała, więc wracałam do pół-owinięcia jej na palcu wskazującym, ale znowu oczka wychodziły raz takie raz siakie. W końcu postanowiłam oswoić się z nową metodą prowadzenia nitki (mały palec + palec wskazujący) i po kilkunastu rzędach nabrałam jako takiej wprawy, co zaczęło skutkować równymi oczkami :)
Update: właśnie dotarła do mnie przesyłka z UK z zakupionym w czwartek stanikiem. Oczywiście, od razu go założyłam, a jakże ;> Jest nadspodziewanie wydogny i taki piękny:
zdjęcie katalogowe firmy Panache |
Naprawdę taki piękny, a do tego czuję się w nim doskonale. Upolowałam go nowiutkiego z metkami za równowartość niecałych 83 złotych, podczas gdy w Polszcze mój rozmiar nie był osiągalny poniżej 159 zł - no, takie rzeczy to tylko na ebayu ;) Myślę, że niedługo zrecenzuję go na balkonetce.pl. A może tu też zrecenzować?
---
A teraz odpowiedzi:
Dziewczynom komplementującym, podziękowania ;)
Dziewczynom bojącym się projektu - Semele NIE JEST trudna, za to jest bardzo przyjemna w robocie. Trzeba umieć nieco więcej niż oczko prawe/lewe i zachować trochę większą koncentrację niż przy ściegu pończoszniczym, ale tu naprawdę nie ma żadnych kombinacji alpejskich - ot ażur :). Po sesji (czyt. po 24. czerwca) postaram się nakręcić kilka filmików pokazujących techniki potrzebne do wydziergania tej chusty (np. dzierganie wspak), żeby ułatwić wam zapoznanie się z tym wzorem. Także Jaga, malaala - nie ma się co bać, trzeba spróbować :)
Ogrodniczko, bardzo się cieszę, że też będziesz dziergać Semele :). Polska wersja będzie dostępna już nie długo, ale jeszcze jej nie ma. Ja skończyłam tłumaczyć opis już chwilę temu, lecz na tym nie koniec pracy - przekład powędrował do dziewiarki, która przejrzała go pod względem poprawności (żeby wyeliminować ewentualne błędy), od kilku dni Asa ma już poprawione tłumaczenie i teraz obrabia je graficznie, czyli dołącza schematy i zdjęcia. Wkrótce całość będzie udostępniona na Ravelry - wówczas dostaniesz e-mail z wiadomością o aktualizacji wzoru i będziesz mogła ściągnąć polską wersję bez żadnych dodaktowych opłat. Informacja o tym na pewno pojawi się też u mnie na blogu :)
Terra, postaram się wypisać tyle wskazówek, ile mi przyjdzie do głowy ;)
Samosiu, być może z polską wersją będzie łatwiej. Tak jak pisałam Ogrodniczce, będzie już nie długo. A jeśli masz jakieś konkretne pytania, napisz - postaram się odpowiedzieć.
6 komentarzy:
Wierzę w Ciebie wiem ,że jak zamieścisz swoje pomocnicze filmiki i wzór po polsku to spróbuję :)
A tymczasem powodzenia na sesji .Połamania pióra itd. :)
Trzymam kciuki za sesję, czekam na filmik z instruktażem, bo jest na co ..:)
Jejku, będę odliczać dni czekająć na informacje o semele. Życzę bardzo dobrych wyników sesji. Pozdrawiam!
Wzór bardzo fajny. Może i ja się za niego wezmę, tym bardziej, że wytłumaczysz wszystko jak-dla-debila czyli poziom akurat mój jeśli chodzi o drutowanie :)
Czekam niecierpliwie :)
Życzę sukcesów na sesji.
Już szukam odpowiedniej włóczki i nabieram odwagi na popełnienie Semele.
Bardzo,bardzo dziękuję:)
Trzymam kciuki za sesję(mam w domu dwoje studentów i maturzystkę)więc wiem co to znaczy.
Pozdrawiam.
Prześlij komentarz