piątek, 22 kwietnia 2011

Czy będzie tłumacznie Semele?

Bardzo dużo się ostatnio dzieje, mnóstwo roboty, brak czasu na aktualizację bloga, ale widzę po statystykach, że pomimo to coraz więcej osób tu zagląda, głównie w poszukiwaniu tłumaczeń. Bardzo mnie to cieszy, to znaczy, że ta aktywność jest pożądana :). Dlatego podzielę się z wami już teraz dwiemia informacjami na temat kolejnych tłumaczeń. Po pierwsze, już pracuję nad tłumaczniem Lili wodnych połączonych w wieloelementowy wzór przeznaczony na większe robótki (np. chusty, szale itd.):


Pojawi się tu prawdopodobnie w któryś dzień świąt.
Po drugie, coś, o czym głośno myślałam niedawno podczas Spotkania Robótkowego On-line na Facebooku i o co poprosiła mnie ostatnio Pani A. (jeśli mogę użyć pełnego pseudonimu, niech A. potwierdzi w komentarzu ;), a mianowicie tłumaczenie - znanej wielu spośród was - chusty Semele Åsy Tricosy. Tę właśnie chustę zrobiła ostatnio Antosia - zobaczcie koniecznie, jest cudna. Ponieważ jednak ten wzór jest płatny, rzecz jest nieco bardziej skomplikowana niż w przypadku porzednich tłumaczeń - nawiązałam kontakt z projektantką (zresztą, serdecznie zapraszam do obejrzenia jej bloga, na którym publikuje zdjęcia swoich fantastycznych wyrobów). Obecnie jesteśmy na etapie wstępnym - generalnie zgoda jest, trzeba jeszcze uzgodnić warunki :). Także, jeśli któraś z was byłaby zainteresowana polską wersja tego projektu, może to zaznaczyć w komentarzu - może autorka chusty uwzględni to w swojej decyzji, bo zaprosiłam ją do odwiedzenia bloga, żeby wiedziała, z kim będzie mieć do czynienia :)


A tym czasem miłych przygotowań do świąt, świeżych jaj i dobrej kiełbasy w sklepach!


PS
Na wasze komentarze do Lili wodnej odpowiem jutro z samego rana :)

22 komentarze:

Anonimowy pisze...

Semele spędza mi sen z oczu od dawna. Jestem nią zauroczona, obejrzałam prawie wszystkie wersje na Raverly. Ale... 1/ zakup - nie mam pojęcia jak, nigdy tego nie robiłam. 2/ mój angielski nie radzi sobie ze skomplikowanymi opisami.
Bardzo, bardzo chętnie skorzystam z wersji polskiej, nawet jeśli będzie płatna.

Pozdrawiam i życzę pełnych radości i smakowitości Świąt

Maria z Wr

Anonimowy pisze...

Mnie też Semele spędza sen z powiek ;) Mam oryginalny wzór, acz nieznajomość języka angielskiego jest problemem...Twoje tłumaczenia są wielkim darem dla takich jak ja. Pozdrawiam świątecznie, Ewa.

anust pisze...

Tak to ja jestem tym śmiałkiem...a może śmiałką:))))pozdrawiam przedświatecznie

wilddzik pisze...

Kai, mnie też urzekła chusta Semele :-)
Pozdrawiam świątecznie

Agata pisze...

tak! tak! tak! semele po naszemu bym przygarnęła ;)

kachazet pisze...

Kochana! też bym przygarnęła :)
Dobrych Świąt Ci życzę

Anonimowy pisze...

Witam
Bardzo chętnie odkupię polską wersję semele. Niestety po angielsku nie daję rady.

Życzę pogodnych Świąt.
magdalena171

Anonimowy pisze...

Ja również zauroczona Semele jestem ZA polską wersją. Życzę zdrowych i pogodnych Świat. Beata61

jagnieszka pisze...

oj,byłoby pięknie,bo ja niestety nie znam angielskiego,i oczywiście mogę zapłacić za tłumaczenie.

malaala pisze...

Dzięki za wyjaśnienie :)!!!
Tobie również pogodnych Świąt!!!
I naprawdę fajnie,że tłumaczysz te wzory :)

wiewiórka pisze...

Wesołych i spokojnych Świąt! :)

Grażyna pisze...

Bardzo chętnie skorzystam z tłumaczenia:)
Radosnych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych!

Anonimowy pisze...

Witam,
świetny pomysł z tłumaczeniem wzorów - tak trzymaj !
A Semele - piękna rzecz, chętnie kupię wzór w j.polskim.
Serdeczności dla Ciebie i Asy :)
Iwona z Krakowa

Reniutek pisze...

Ja tez, ja tez jestem chętna na polskie tłumaczenie :D

Jola pisze...

Ja też się zapisuję na polską wersję Semele. Chętnie zakupię wzór w j. polskim. Pozdrawiam Jola

pierdruty pisze...

Ciekawa propozycja :)

Anonimowy pisze...

Bardzo chciałabym zrobić ten szal i chętnie kupię polskie tłumaczenie. Pozdrawiam :-)

2owieczki pisze...

Bardzo i jeszcze raz bardzo chętnie przygarnę polską wersję Semela. Pozdrawiam.

ogrodniczka pisze...

Ja też bardzo chętnie kupię polską wersję Semele.
Pozdrawiam.

Bajka pisze...

Jakoś sobie radzę z angielskimi projektami i kupuje je na ravelry, ale wolałabym kupować polska wersję. Gratuluje bloga

Ela/Stella pisze...

Piękna sprawa- tworzenie przez Ciebie polskich wersji językowych modnych i popularnych wzorów robótek na drutach.
Niestety jest pokolenie pań dziergających, którym nie dane było nauczyć się j.angielskiego ;-(
Życzę duuuuużo wytrwałości w tak pięknej pracy dla innych "drutowych koleżanek"

Klotka..... pisze...

Och, Semele mnie również urzekło i moje koleżanki z pracy..Ale niestety nie mamy wzoru ani opisu.Więc jesteśmy chętne nawet kupić-oczywiście po Polsku....

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...