piątek, 14 października 2011

Dwunastego dnia Dziekan powiedział: odpocznijcie.

Głucho się jakoś zrobiło na tym moim blogu. Tak jakby jesiennie. Ostatnie ślady lata zdezaktualizowały się jak zieloność liści, zaczęło zawiewać pustką i chłodem. Co mam powiedzieć. Nie miałam czasu na pisanie. Zupełnie. Nie miałam nawet czasu na porządne rozpoczęcie studiów -- za to z przytupem rozpoczęłam rok akademicki. Papiery -- problemy -- studenci -- dokumenty -- problemy -- telefony -- studenci -- studenci -- studenci. I spotkania z naszym Dziekanem (notabene, chyba jednym z najlepszych ludzi) ze średnią częstotliwością 1 na 2 dni. Od pierwszego października książkę (prawdziwą, fabularną, nie stek dokumentów lub podręcznik do języka) trzymałam w ręce jeden raz. Dzisiaj będzie drugi raz. Podobno polonista powinien dużo czytać. Pewnie powinien, choć równie pewnie dotyczy to raczej tych polonistów, którzy nie mają innych powinności, takich jak na przykład ratowanie świata przed rozpadem na drobne cząsteczki, które łączyłby tylko sprzyjający chaosowi bezwład.

Drutów za to przez ostatnie dwa tygodnie nie trzymałam wcale. Wróciwszy do domu po 12-14 godzinach pracy (oj tak, to jest praca, tylko bez pensji), padałam na czerwony fotel i z uszami opuchniętymi od wysłuchiwania skarg, próśb i zażaleń, z oczami bolącymi od czytania tabelek, przepisów i tak rozlicznych jak rozpaczliwych maili -- zasypiałam marząc o przerabianiu oczek, piciu gorącej herbaty... A piłam zimne piwo. Codziennie. Koniecznie, tak dla zdrowych nerwów.

Ale dzisiaj Dziekan powiedział: zaczyna się weekend, jutro sobota, niedziela. Odpocznijcie. 
To właśnie zamierzam zrobić.

Jak trochę odetchnę, odpiszę na wasze komentarze sprzed, hm... trzech tygodni. A potem zobaczymy, pewnie znowu coś napiszę. Może o późnowrześniowych wakacjach z mamą Toskanii, o urodzinowym wyjeździe do Czech, o bohemistyce. Jest tego trochę. No, to do zobaczenia!

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ale piękne...:)

minimysz pisze...

Odpoczywaj :)

malaala pisze...

Czasem tak bywa ,życie w biegu.Wiesz dobrze jest czasem tak pożyć,żeby potem dostrzec wyraziściej jak dobrze jest posiedzieć z drutami lub książką w fotelu ;)Pozdrawiam serdecznie!!!Rychłego wypoczynku życzę!!!!!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...