Gdzie się podział klimat świąt?

Nie wiem, jak wam, ale mnie w tym roku brakuje świątecznej atmosfery. W galeriach handlowych tłumy, ale muzyka ta sama, co zawsze, a w ramach świątecznego wystroju postawiono trzy choinki na krzyż. W przestrzeni miejskiej nie lepiej. W związku z potężnym zadłużeniem miasta, Kraków prawie wcale nie jest ozdobiony, ot jakieś drobiazgi tu i tam, ledwie zauważalne. W zeszłym roku Krakowianie zrobili aferę wokół kwoty, jaką urząd przeznaczył na świąteczny wystrój miasta. Ale w zeszłym roku Kraków wyglądał pięknie! Naprawdę świątecznie. Prawie wszystkie większe ulice były ozdobione. A w tym roku jest ponuro i smutno... Chyba muszę jechać po choinkę na poprawę nastroju.

A dla was w ramach stwarzania świątecznej atmosfery mam link -- koniecznie obejrzyjcie tę galerię, to tylko kilka zdjęć, ale, ale: to Toskania, a konkretnie San Gimignano w zimie :) -- i świąteczne radio: czerwony box w prawym górnym rogu. Wybieracie jedną ze stacji pod Christmas Stations i blog zaśpiewa dla was piosenkę ;)

A tak przy okazji, bo o tym w sumie miałam pisać -- Candy. Za kilka godzin losowanie, a ja nie wiem, które osoby mają dodatkowe losy za zgłoszenie na Facebooku. Wiele z was polubiło posta o rozdawajce, ale Fb nie udostępnia mi waszych imion i nazwisk (oprócz Ewy i Katarzyny, które mam w znajomych), pokazuje tylko liczbę osób. Po dodatkowy los trzeba się zgłosić na funpagu womb.artu, o tutaj, tak jak zrobiło to już kilka osób. A zatem, lećcie na Facebooka i się wpisujcie, jest jeszcze kilka godzin :)

Pozdrawiam i do wieczora!

Update 20:22: właśnie się zorientowałam, że blogger opublikował ten post z datą 16 grudnia i przez to do wielu z was nie dotarł on o czasie. Niestety, zorientowałam się zbyt późno. A na bloggera jestem zła.