W ramach wiosennego porządkowania szuflad postanowiłam puścić w świat trzy pary drutów. Dwie z nich to teflonowe druty na żyłce, w rozmiarze 5 mm/80 cm oraz 3,0 mm/63 cm, trzecia to proste plastikowe druty Pony w rozmiarze 5,5 mm. Nic wielkiego, ale może którejś z was się przydadzą. Można zgłaszać się w komentarzach do niedzieli, 22 kwietnia - w sam raz to wypada w moje imieniny, będzie więc imieninowe candy. Zasady znacie: komentarz, info u siebie na blogu (możecie użyć banerek), osoby bez bloga niech zostawią swój adres email. Losowanie w poniedziałek.
No. A poza tym dziękuję za gratulację :) Teraz zastanawiam się, skąd wziąć pieniądze na utrzymanie w Anglii, bo stypendium nie starczy nawet na zakwaterowanie, myślę, jak tam znaleźć mieszkanie, żeby się nie naciąć itd.... Nie ma któraś z was niedrogiego mieszkania do wynajęcia w północnym Londynie? ;)
Pimposhko, na pewno wpadnę na wycieczkę :D
9 komentarzy:
Polecam akademik ;) znajoma mieszkająca w L. trochę dłużej powiedziała mi ostatnio, że stosunek poszukujących mieszkania do miejsc w tym mieście to jakieś 7:1... Powodzenia, w każdym razie :)
Zgłaszam się po druty :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ja nie mam bloga ale czytam Pani bloga z wielką przyjemnością.Wszystkie porady dotyczące prawidłowego pisania,mówienia itp.uważam,że są bardzo ale to bardzo pomocne dla tych,którzy rozumieją co to znaczy mówić i pisać poprawnie w ojczystym języku.Jeszcze raz dziękuję.Krystyna
Ja tez polecam akademik, jesli masz taka mozliwosc. Akademiki tutaj nie maja nic wspolnego z akademikami w Polsce. Nie wiem na jakich warunkach bedziesz na UCL ale np. moja kolezanka byla na Erasmusie i dostala akademik.
Akademik moze nie jest az taki tani ale nie masz dodatkowych oplat, masz internet, sprzataczke itd.
A wogole to jesli potrzebujesz jakiejkolwiek rady czy pomocy to pisz do mnie na maila. :))))
Aha uniwersyteckie biur zakwaterowan ma tez napewno dostep do kwater prywatnych wiec tym tez warto sie zainteresowac, ale najlepiej akademik nawet ze wspolna lazienka jest ok. Ja mieszkalam w takim, gdzie kazy mial swoj pokoj a lazienka byla wspolna ale w tygodniu codziennie przychodzila sprzataczka i nie bylo problemu z dzieleniem lazienki ani z tym, kto sprzata tym razem.
Chętnie przygarnę żyłkowce.
Pozdrawiam.
Drutów tak jak szydełek...nigdy dość ;)Grzecznie więc się zgłaszam.
Pozdrawiam
Taak, drutów nigdy dosyć, zwłaszcza gdy zostają w niedokończonej robótce, a następna już się dzieje...
Ustawiam się w kolejce Beata
szop007@op.pl
Czy się mocno spóźniłam? No taka gapka ze mnie...
Tak, czy siak pozdrawiam imieninowo :-)
Prześlij komentarz