poniedziałek, 25 czerwca 2012

Przerwa, przerwa i po przerwie - będzie konkurs!

Ford Madox Brown, Irlandzka dziewczynka
Jeszcze niezupełnie po przerwie -- jeszcze kilka egzaminów, jeszcze trochę studenckich problemów do rozwiązania. Ale zbliża się lipiec i czas, kiedy womb.art wznowi działalność niechcący z powodu nadmiaru obowiązków zawieszoną. Otóż w lipcu pojawią się na blogu nowe tłumaczenia z projektu New lace - old traditions, a także konkurs na szal wykonany według wzorów opublikowanych w ramach tego projektu. Ponieważ nie wiem, czy podczas studiów w Anglii będę miała czas na prowadzenie bloga i tłumaczenie wzorów, chciałabym zostawić wam komplet przekładów, czyli wszystkie wzory, jakie opublikowały Olga i Liina. Jest ich łącznie około 25 (i znacznie więcej, jeśli wziąć pod uwagę wszystkie warianty), więc jest w czym wybierać. Szczegóły dotyczące nagrody i zasad już wkrótce.

A oprócz tego co będzie, powiem wam, co jest i było -- dzisiaj kilka godzin temu odbyłam rozmowę w sprawie pewnego stypendium, które może mi umożliwić intensywną pracę naukową w Londynie. Jeśli zostanę zakwalifikowana, cały czas spędzony w Anglii będę mogła poświęcić na studiowanie, zamiast pół tygodnia spędzać na wiązaniu końca z końcem. Dużych szans nie mam: podczas rozmowy z komisją stypendialną musiałam wykazać się tzw. potencjałem liderskim -- inni mówili o organizowanych konferencjach naukowych, projektach badawczych i innych wielkich osiągnięciach. Ja jeszcze nie mam takich rzeczy na swoim koncie, do tej pory działałam raczej społecznie niż naukowo. Jako jedną z aktywności podałam tego bloga. Zrobiłam to dlatego, że jestem z niego dumna -- z siebie i z was: z tego, że dzięki moim tłumaczeniom i kursom możecie włączać się w międzynarodową kulturę dziewiarską i że to robicie, że ten blog umożliwia wielu osobom (przynajmniej w pewnym stopniu) wyjście poza polskie granice językowe, że coraz więcej polskich dziewiarek respektuje prawa autorskie projektantów wzorów, że budujemy społeczność kobiet, które bez względu na wiek nawiązują porozumienie. Nie jest to ani pierwszy ani najbardziej popularny z blogów dziewiarskich, zdaję sobie z tego sprawę. Myślę jednak, że wasze odwiedziny (do teraz 131 126), wasze listy i pojawiające się na waszych blogach robótki świadczą o tym, że ten blog spełnia pewną funkcję, i że to nie jest tylko -- jak mawia trener mojej instruktorki jeździectwa -- "kawał dobrej nikomu niepotrzebnej roboty".

1 komentarz:

Marianna pisze...

Trzymam kciuki i życzę szczęścia :))
Marianna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...